Igraszki z zaworem 4D
Podejrzany: zawór czterodrogowy Afriso z siłownikiem ARM 343, czas otwarcia 120 s.
Dłuższy czas borykałem się z ustawieniem w odpowiedni sposób ochrony powrotu w czasie palenia od termostatu. Jest to dla mnie nowe zagadnienie, ponieważ poprzednie 4 sezony paliłem od histerezy kotła i ochrona powrotu była zapewniona automatycznie.
Okazuje się, że uczucie dyskomfortu cieplnego w czasie palenia od termostatu pokojowego jest dotkliwe tylko w czasie silnego wiatru. Obecnie temperatura zewnętrzna waha się w okolicach 0 do +3 stopni C. Palenie w ten sposób się sprawdza.
Przy zadanej temperaturze dziennej +23 i nocnej +22.5 z histerezą obecnie 0.2 kocioł odpala się średnio 7 razy na dobę.
Dlaczego takie temperatury?
W czasie przeprowadzania moich doświadczeń chciałem utrzymać dolną temperaturę zadaną nie mniejszą niż +22 stopnie.
Na bieżąco monitoruję ją na czterech innych termometrach w różnych pokojach i jest to osiągane.
Zauważyłem, że w momencie otwarcia się zaworu 4D na instalację następuje "strzał" temperatury na stronę kaloryferów.
Nie wygląda to dobrze na tygodniowych wykresach:
"Strzały znikąd"
Po przyjrzeniu się ustawieniom w sterowniku zauważyłem następujące sprawy:
Minimalne zamknięcie zaworu 4D wynosiło 2%.
Zakres proporcjonalności: 2
Stała czasu całkowania:160.
Na obudowie siłownika widnieje parametr: ED 60%. Nie wiem, co to znaczy, ale zaobserwowałem, że w czasie rozgrzewania się kotła, zawór otwiera się maksymalnie w 60%. Muszę to gdzieś znaleźć.
Ponieważ opis funkcji "zakres proporcjonalności" i "stała czasu całkowania" są dla mnie niezrozumiałe niestety, rozpocząłem doświadczenia.
Punkt wyjścia: 2 - 160, przymknięcie zaworu 2%.
Przymknięcie zaworu
Zacząłem szukać, o co chodzi z tym parametrem. Wreszcie na forum info-ogrzewanie znalazłem dwa posty użytkowników, którzy ten parametr zalecili komuś innemu ustawić na 20%.
Okazało się, że zawór przesunął się w minimalne położenie na skali na 2, a wczesniej był w zasadzie zamknięty - 0 na skali.
W momencie osiągnięcia temperatury ochrony powrotu zawór się zamykał, a temperatura kotła utrzymywała się mniej więcej na stałym poziomie z tego powodu. Niestety, pompa podłogówki chodziła w tym czasie i napewno nie było jej łatwo :/
Ustawienie na 20% spowodowało, że pompa podłogówki mogła zacząć pobierać ciepło z kotła z mniejszym wysiłkiem.
Kolejna sprawa wyszła w czasie rozpalania. Szersze otwarcie zaworu sprawiło, że kocioł nagrzewał się wolniej, ale w momencie otwarcia zaworu na instalację różnica temperatur nie była już tak duża jak wcześniej.
Pora na zmianę zakresu proporcjonalności i stałej czasu całkowania.
Tryb STANDARD,
T kotła 70 stopni, histereza 20,
moce kotła: 5/8/16kW, histerezy: 10 i 5.
Wyłączenie kotła od termostatu pokojowego.
Wykresy przedstawiają jeden cykl pracy.
Minimalne otwarcie zaworu: 20%
Krzywa mieszacza 1: 0.6
Przesunięcie równoległe krzywej: 5.
Termostat pokojowy mieszacza: 3.
Jedziemy po bandzie, bierzemy wartości skrajne na początek:
1 / 255
Przyjąłem minimalną bezpieczną wartość dla powrotu 40 stopni, ale różne są opinie. Spotkałem się również z 50 oraz 55 jako minimalne dla peletu.
Jak widać, przez połowę cyklu wartość była na granicy, dopiero pod koniec szła w górę.
10 / 255
Powrót w zasadzie cały czas oscylował wokół 40tki. Słabo.
Damy po środku:
5 / 125
Najpierw za nisko, potem szybko do góry. Tak już lepiej. Jednocześnie temperatura kotła poszła do góry. Nb. Przy pracy od termostatu T max nie dochodziła do zadanej, nie było takiej potrzeby.
5 / 100
Większe wahnięcia, ale szybciej do góry.
5 / 200
Równomierniej do góry, z mniejszymi wahnięciami.
Wracam do podstawowych ustawień:
Tryb Fuzzy Logic i 2 / 160
Spróbowałem zmienić sposób palenia i po czterech latach włączyłem tryb Fuzzy Logic, temperatura zadana 65+5, nadzór na 3 minuty oraz minimalne otwarcie zaworu na 22%. Stała i zakres 2 / 160. Pozostałe parametry bez zmian.
Kupiłem trzy worki peletu od nieznanego mi wczesniej dostawcy i niestety muszę go teraz "zmęczyć". Nadzór służy dopaleniu resztek dawki w momencie, gdy termostat karze wygaszać palnik. Nie zmieniam czasu czyszczenia wygaszania, sprawdzę co zostało w palniku po 2 minutach.
Z tych wszystkich prób najbardziej podoba mi się wykres 5/100.
Niewiele lepiej, ale trochę lepiej.
Spróbuję w kolejnym cyklu z FL oraz ustawieniem 1/100.
PS. Miej Panie w swej opiece tego, kto kupił więcej tego peletu, który właśnie testuję. Dodam tylko, że jest wymieszany z innym, normalnym. W przeciwnym razie trzeba by go dać kotu do kuwety. Ma kosztować 630 zł za tonę. Bez komentarza.
Skrajne parametry okazały się zbyt niskie. Otwieranie i zamykanie zaworu trwało wieki, choć przebieg wykresów temperatury powrotu i mieszacza kaloryferów był niemal idealny.
Nic więcej nie wycisnę przy mojej instalacji z tymi ustawieniami. Instalator jest już umówiony na przyszły tydzień. Ma zamontować pompę kotłową na powrocie z zaworu 4D.